Współczesne instalacje fotowoltaika coraz częściej łączone są z rozwiązaniami, które umożliwiają buforowanie nadmiaru wyprodukowanej energii do późniejszego wykorzystania – na przykład do ładowania samochodu elektrycznego wieczorem lub w nocy. Produkcja energii ze słońca jest niestabilna i zależna od warunków atmosferycznych, dlatego nie zawsze pokrywa się z chwilą zapotrzebowania na ładowanie. Buforowanie energii staje się więc kluczowym elementem podnoszącym efektywność systemu PV i pozwala zwiększyć poziom autokonsumpcji. Istnieje kilka technicznych sposobów na takie magazynowanie energii, z których każdy ma swoje zalety i ograniczenia.
Magazyn energii – najpopularniejsze rozwiązanie
W instalacjach takich jak fotowoltaika, najczęściej stosowanym sposobem buforowania energii jest domowy magazyn energii – czyli zestaw akumulatorów (zazwyczaj litowo-jonowych), które gromadzą nadwyżki prądu wytworzonego w ciągu dnia. Energia zmagazynowana może być później wykorzystana do zasilania wallboxa – nawet wieczorem, gdy produkcja z PV spada do zera. Systemy te współpracują z falownikami hybrydowymi lub dedykowanymi inwerterami bateryjnymi i pozwalają na pełną kontrolę przepływu energii. Dzięki temu można ładować auto niemal wyłącznie z własnej energii, bez względu na porę dnia.
Samochód jako mobilny magazyn (V2H / V2G)
W rozwiązaniach takich jak instalacje fotowoltaiczne, coraz większe zainteresowanie budzi technologia V2H (Vehicle-to-Home) lub V2G (Vehicle-to-Grid), w której samochód elektryczny pełni rolę magazynu energii. Nadwyżki z PV mogą być magazynowane bezpośrednio w baterii auta w ciągu dnia, a następnie wykorzystywane wieczorem – nie tylko do jazdy, ale także do zasilania domu lub innych urządzeń. Choć ta technologia dopiero się rozwija i nie wszystkie pojazdy oraz ładowarki ją obsługują, daje ogromny potencjał do zwiększenia samowystarczalności energetycznej. W przyszłości może stać się jednym z podstawowych sposobów zarządzania energią w domach z PV.
Buforowanie w urządzeniach domowych
W instalacjach takich jak fotowoltaika, pewną formą buforowania energii może być również wykorzystanie nadwyżek do zasilania urządzeń domowych o wysokim poborze mocy – takich jak pompa ciepła, bojler czy klimatyzacja. Choć nie jest to klasyczne magazynowanie w bateriach, pozwala na przesunięcie zapotrzebowania energetycznego na czas największej produkcji PV, dzięki czemu wieczorem więcej energii może być dostępne dla wallboxa. Takie rozwiązania są często wspierane przez systemy zarządzania energią (EMS), które optymalizują kolejność działania urządzeń według dostępnych nadwyżek energii.
Ładowanie pośrednie przez sieć z taryfą dynamiczną
W rozwiązaniach takich jak instalacje fotowoltaiczne, alternatywnym sposobem na buforowanie może być zastosowanie taryf dynamicznych i net-billingu. Nadmiar energii oddawany jest do sieci w ciągu dnia, a wieczorem energia pobierana jest z sieci po korzystniejszej cenie – np. nocnej. Choć nie jest to fizyczne magazynowanie energii, pozwala zredukować koszt ładowania samochodu i niejako przenieść własną energię w czasie. Warunkiem skuteczności tego rozwiązania jest umiejętne sterowanie czasem ładowania oraz rozliczanie w systemie, który pozwala na przejrzyste rozliczenie oddanej i pobranej energii.
Bufor energii – większa niezależność, większa kontrola
Możliwości buforowania energii z fotowoltaika do późniejszego ładowania auta są coraz bardziej dostępne i różnorodne. Niezależnie od tego, czy wybierzemy magazyn energii, technologię V2H, sprytne zarządzanie urządzeniami domowymi czy taryfy dynamiczne – każda z tych opcji pozwala zwiększyć efektywność systemu i uniezależnić się od wahań produkcji oraz cen prądu. To krok ku pełniejszej kontroli nad energią, większym oszczędnościom i realnej niezależności energetycznej.